Choć większość dzieciaków miała pierwszy
raz w rękach igły i nitki (…„proszę Pani, dzisiaj mamy XXI wiek”…) wszyscy bez
wyjątku poradzili sobie naprawdę nieźle. Szyliśmy skarpetkowe pacynki na rękę.
Powstały przeróżniaste stworki, które zostały potem wykorzystane przez ich
autorów do mini monologów.
Podsumowując imprezę: w tegorocznym Maratonie Książkowym, organizowanym przez Miejską Bibliotekę Publiczną we Wrocławiu,
brało udział 60 dzieciaków w wieku od 9 do 13 lat. Tematem przewodnim był oczywiście
Teatr. Zajęcia warsztatowe były podzielone na cztery grupy: dwie grupy prowadzone
przez aktorki i reżyserkę, jedna grupa prowadzona przez pisarza i jedna grupa
prowadzona przeze mnie, grupa plastyczno-manualna. Mojej 15 osobowej grupie udało się
samodzielnie nawlec 15 igieł, zrobić około 50 supełków i z kolorowego filcu,
guzików, męskich skarpet w rozmiarze 42, uszyć 17 teatrzykowych pacynek.
Na koniec Maratonu Książkowego, każdy uczestnik dostał
paczuszkę, a w niej między innymi skarpetkę z instrukcją samodzielnego uszycia
skarpetkowca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz